
Dzień dobry, moja przyjaciółka cierpi od ok. 10 lat na depresje. Nie chce się przekonać do psychoterapii. Chodzi tylko do psychiatry. Leki są zmieniane jak rękawiczki, bo żadne nie powodują stałej poprawy. Moim skromnym zdaniem, ona może wyzdrowieć tylko jak się połączy terapię...