Specjalistyczny ośrodek pomocy psychologicznej, psychoterapeutycznej i psychiatrycznej.

Nie potrafię ani odejść od mojego męża, ani wybaczyć mu i zaufać.

Nie potrafię ani odejść od mojego męża, ani wybaczyć mu i zaufać. Zdałam sobie sprawę, że weszłam ponownie w związek, a następnie małżeństwo z nim, bo wmawiałam sobie, że będę w stanie mu wybaczyć i zaufać, ale tak nie jest. Przez długi czas na siłę usprawiedliwiałam to, co się między nami wydarzyło, starałam się to wybielać, tłumaczyć sobie że „to nie tak jak myślę”. Jednak mijają już cztery lata od tamtych wydarzeń a wciąż nie potrafię się po tym pozbierać i przejść nad tym co się stało do porządku dziennego. Nie potrafię uwierzyć mu, że nie zdradzał mnie emocjonalnie na początku naszego związku, a to jest dla mnie bezwzględnym warunkiem do bycia z nim. Nie potrafię również odejść, bo oznaczałoby to konieczność złamania danej mu przysięgi oraz pogodzenia się z faktem, że przeżyłam bliskość fizyczną z osobą, która jednak nie będzie tą na całe życie. Poza tym czuję, że po prostu go kocham a on kocha mnie, i chciałabym ten związek ratować. Jednak nie kosztem samooszukiwania się ani wmawiania sobie na siłę, że potrafię zaakceptować coś, co jest dla mnie nieakceptowalne.

Chciałabym dowiedzieć się, czy psychoterapia może mi jakoś pomóc. Byłam już u jednej terapeutki, jednak ze spotkań wychodziłam całkowicie poirytowana i z poczuciem całkowitego bezsensu tych spotkań, gdyż terapeutka wchodziła ze mną w dyskusje światopoglądowe, co moim zdaniem nie jest jej rolą, a jedyne, co potrafiła mi „doradzić”, to abym przestała przejmować się, czy mój partner zdradził mnie emocjonalnie czy nie. Nie chcę czegoś takiego. Zależy mi na tym, aby po prostu dojść do prawdziwych uczuć, jakie miał mój mąż i móc sobie jakoś wszystkie te rzeczy w głowie poukładać. Potrzebuję terapeuty który pomógłby mi dojść do jakichś wniosków szanując moje granice i nie narzucając mi konieczności przyjmowania na siłę pewnych postaw i poglądów.

Odpowiedzi specjalistów (2):

Centrum Dobrej Terapii

Szanowna Pani,

Rzeczywiście stoi Pani przed w obliczu bardzo trudnej rozterki. Rozumiem, że nie podjęła Pani decyzji o rozstaniu, ale też – iż miłość i zaufanie, którymi darzy Pani męża nie są pełne. Żadna z tych dwóch sytuacji, które obecnie ma Pani do wyboru, nie daje dobrego rozwiązania. Wyobrażam sobie, że to może bardzo męczyć.

Relacja bez budowania na prawdzie i zaufaniu, nie zawiera w sobie poczucia bezpieczeństwa – staje się w końcu martwa i nikomu niepotrzebna (albo nawet uciążliwa i wypalająca). Warto się rozeznać w zakresie różnych stanów emocjonalnych, które się w Pani w tych okolicznościach pojawiają – i uwzględnić je (oprócz argumentów racjonalnych) w procesie szukania rozwiązań, tak aby mogła Pani być szczęśliwa. Może Pani potrzebować wsparcia, a prawdopodobnie też pomocy psychologiczno-psychoterapeutycznej, tak by się wzmocnić i dążyć do adekwatnych decyzji.

Kinga Bujak Brodowicz

Dodatkowe materiały dla pacjentów związane z odpowiedzią lub uzupełnienia:

mgr Milena Maryon-Nowak Psycholog, certyfikowany psychoterapeuta (Certyfikat psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego nr 807). Ukończyła z… »

Szanowna Pani Natalio,

Dziękuję, że obdarzyła nas Pani zaufaniem. Mam poczucie, że przeżywa Pani duży trud i konflikt wewnętrzny związany ze sprzecznymi emocjami oraz wątkami lojalnościowymi. To ważne, by w takich sytuacjach korzystać ze wsparcia, czasem samo opisanie problemu pomaga uporządkować myśli i zobaczyć sytuację z różnych perspektyw. Nie jestem w stanie odnieść się do poprzedniej terapii, gdyż nie znam jej założeń oraz celów. Zazwyczaj zanim rozpoczniemy właściwy proces psychoterapii umawiamy się na spotkania konsultacyjne, których celem jest ustalenie czy i jaka forma wsparcia będzie najbardziej odpowiednia w danej sytuacji. Czasem jest to psychoterapia, innym razem bardziej adekwatna wydaje się na przykład interwencja w kryzysie lub inne oddziaływania. Wychodzimy z założenia, że to Pani jest ekspertem od swojego życia, a terapeuta może być jedynie ekspertem od rozmowy o nim. Ostateczne decyzje podejmuje zawsze Pani, wtedy jest największa szansa, że będą one dobre.

Jestem przekonana, że z pomocą psychoterapeuty może Pani dotrzeć do głębszego rozumienia siebie i źródła swoich rozterek, a co za tym idzie znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie. 

Dane do przelewu krajowego:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
96 8112 0008 0008 9281 2000 0010

Dane do przelewu zagranicznego w EUR:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
62 8112 0008 0008 9281 2000 0040

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica

Dane do przelewu zagranicznego w USD:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
83 8112 0008 0008 9281 2000 0050

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica