Specjalistyczny ośrodek pomocy psychologicznej, psychoterapeutycznej i psychiatrycznej.

Dzień dobry. Jak poradzić sobie z lękiem czy osoba nie popełniła samobójstwa z powodu moich… …

Dzień dobry. Jak poradzić sobie z lękiem czy osoba nie popełniła samobójstwa z powodu moich działań? Wczoraj zakończyłam znajomość z chłopakiem (23 l) (spotkaliśmy się wcześniej tylko raz, kontakt poprzez media społecznościowe i telefon mieliśmy ok 3 tygodnie), który podczas rozstania mówił, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia, że nie może beze mnie żyć, że jest w stanie zmienić miejsce zamieszkania by być bliżej, że nie widzi sensu życia, że nie chce wracać do domu beze mnie itp. Po tym jak udałam się do mieszkania wydzwaniał ,pisał, dzwonił na domofon, a następnie napisał wiadomości z których wywnioskowałam, że ma myśli samobójcze i pragnie się zabić ” może mi pan bóg wybaczy ale kończe dzisiaj swoje życie przepraszam was wszystkich, nie wytrzymam więcej” „jak tylko dojade do domu ,to koniec, moje serce nie wytrzyma tego” „albo sie robije samochodem”. Zawiadomiłam o tym policję- policjanci dzwonili do niego ( nie chciał się przyznać do myśli samobójczych), przyjechali także do mojego mieszkania aby zobaczyć treści wiadomości jakie do mnie ten chłopak wysyłał. Udali się także do jego domu, gdy już chłopak wrócił- i znowu nie przyznał się do tych wiadomości. W międzyczasie ten chłopak wypisywał wiadomości do mnie z wyrzutami dlaczego zawiadomiłam policję (nie rozumiał próby wytłumaczenia, iż obawiałam się o jego życie ,ponieważ te myśli samobójcze brzmiały bardzo poważnie). Ponadto pisał, iż nie chce i nie umie na ten temat rozmawiać z rodzicami nt wizyty policji (byli wtedy w domu). Pożegnał się, że idzie spać odpocząć.
W wyniku tej sytuacji miałam problemy ze snem przez noc i dzisiaj męczy mnie poczucie winy, iż powinnam napisać do niego, ponieważ obawiam się, że mógł sobie coś zrobić. Jednocześnie nie chce tego robić, ponieważ może to odebrać, iż myślę o nim i że mi na nim zależy i że żałuje zakończenia znajomości (co nie jest prawdą). Nie znam nikogo z jego rodziny, aby dowiedzieć się czy wszystko z nim w porządku. W jaki sposób poradzić sobie emocjonalnie z tą obawą?

Odpowiedzi specjalistów (1):

mgr Bogumiła Lipka-Bałazy Psychoterapeuta, absolwentka studiów magisterskich w Wyższej Szkole Filozoficzno–Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie w… »
Pani Marto,

nic dziwnego, że nie jest Pani obojętne zdrowie i życie drugiego człowieka (nawet jeśli nie jest to osoba, z którą chciałaby Pani utrzymać bliską relację). Jeżeli ktoś z otoczenia zgłasza samobójcze myśli, trudno być wobec tego obojętnym. Zrozumiałe jest, że w niełatwej sytuacji, w której się Pani znalazła, pojawił się silny niepokój i potrzeba, żeby natychmiast zadziałać.  Nie znając dobrze osoby, która zgłasza myśli samobójcze, trudno ocenić, czy groźba samobójstwa jest realna. Zainterweniowała Pani słusznie, wzywając policję. Z Pani listu wynika też, że skłonna jest Pani nie tylko ratować znajomego, ale też brać odpowiedzialność za jego stan psychiczny (choć jednocześnie broni się Pani przed tym). Warto zastanowić się, czy w tej sytuacji konieczne są jakiekolwiek dodatkowe działania z Pani strony. Zwłaszcza, że Pani znajomy nie rozumie Pani racjonalnych argumentów i może mieć skłonności do obarczania innych odpowiedzialnością za swoje uczucia, a nawet wywoływania poczucia winy. Policjanci interweniujący w tej sprawie z pewnością są przeszkoleni do podjęcia odpowiednich działań (np. do pokierowania osoby zagrożonej samobójstwem do profesjonalnej pomocy). Rozumiem, że Pani znajomy jest dorosły i prawdopodobnie ma możliwości podejmowania prób radzenia sobie z trudną dla niego sytuacją rozstania. Jeżeli nie jest w stanie sobie radzić – wynika to prawdopodobnie z jego wcześniejszych problemów w regulowaniu własnych emocji, które mogą mieć różnorodne podłoże i za które trudno Panią winić. Gdyby okazało się, że niepokój związany z opisywaną przez Panią sytuacją nie ustępuje, a Pani nadal ma wątpliwości co do słuszności swojego działania w tej sprawie – warto skorzystać z pomocy, np. w ośrodku interwencji kryzysowej lub w gabinecie psychologa. Być może tam będzie możliwość odreagowania emocji i zrozumienia swoich tendencji do przejmowania odpowiedzialności za uczucia i zachowanie innych (nawet mało znanych) osób.

Z poważaniem,

Bogumiła Lipka-Bałazy

Dodatkowe materiały dla pacjentów związane z odpowiedzią lub uzupełnienia:

Dane do przelewu krajowego:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
96 8112 0008 0008 9281 2000 0010

Dane do przelewu zagranicznego w EUR:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
62 8112 0008 0008 9281 2000 0040

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica

Dane do przelewu zagranicznego w USD:

NZOZ Centrum Dobrej Terapii
ul. Zygmunta Miłkowskiego 9/U3, 30-349 Kraków

Nr rachunku bankowego:
83 8112 0008 0008 9281 2000 0050

Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy
ul. Kalwaryjska 5, 34-114 Brzeźnica