Diagnoza depresji lub choroby dwubiegunowej wiąże się ze znacznie podwyższonym ryzykiem (1-7 razy większym niż w populacji ogólnej) równoczesnego rozpoznania nadużywania lub uzależnienia od alkoholu. W przypadku depresji nawracającej według niektórych badań wynosi ono nawet 40%. Wskaźniki współwystępowania problemu alkoholowego i choroby dwubiegunowej są jeszcze większe i wahają się w granicach 33-46%.
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
„Samoleczenie” alkoholem
Etiologia tego zjawiska jest wieloczynnikowa. Pacjenci cierpiący na depresję, zanim trafią do specjalistycznej opieki psychiatrycznej, niekiedy próbują „leczyć” swoje objawy za pomocą alkoholu – zachowania takie mogą stać się wstępem do rozwoju uzależnienia. Ponadto u osób cierpiących na chorobę dwubiegunową skłonność do nadużywania substancji (w tym alkoholu) może być efektem stwierdzanego często w tej chorobie zaburzenia w sferze aktywności impulsywnej oraz częścią obrazu epizodu maniakalnego czy hipomaniakalnego. Podobnie jak w depresji nawracającej również w fazach depresyjnych choroby dwubiegunowej może występować zjawisko „samoleczenia się” alkoholem. Osoby cierpiące na zaburzenia afektywne używają też czasem alkoholu w celu redukcji lęku i napięcia (zaburzenia lękowe często współwystępują w chorobami afektywnymi) lub jako „lekarstwa” na nieprzyjemne społeczne, zawodowe, czy interpersonalne skutki choroby.
Efekty działania alkoholu jako czynnika
We wszystkich tych sytuacjach alkohol okazuje się być jedynie chwilowym pocieszeniem. Bardzo szybko ujawniają się niekorzystne efekty działania alkoholu jako czynnika: pogarszającego skuteczność i bezpieczeństwo stosowania wielu leków, pogarszającego nastrój, stwarzającego ryzyko kolejnych nawrotów choroby, pogarszającego zdolność do radzenia sobie z sytuacjami stresowymi oraz powodującego niekorzystne skutki w zakresie zdrowia somatycznego. Odmiennym aspektem współwystępowania problemu alkoholowego i chorób afektywnych jest rozwój wtórnych objawów depresyjnych u osób przewlekle nadużywających alkoholu czy uzależnionych.
Leczenie
Współwystępowanie uzależnienia od alkoholu oraz choroby afektywnej wymaga bezwzględnie leczenia obydwu problemów zdrowotnych równocześnie. Najnowsze badania pokazują że u osób chorujących na depresję lub chorobę dwubiegunową leczenie alkoholizmu powinno polegać nie tylko na oddziaływaniach psychoterapeutycznych ale również na wprowadzeniu odpowiednich leków ułatwiających utrzymanie abstynencji (np. Akamprozat), zmniejszających głód alkoholowy, czy też zmniejszających intensywność picia (np. Naltrekson). Konieczne jest równoczesne prowadzenie farmakoterapii depresji lub choroby dwubiegunowej. Udowodniono bowiem że leki przeciwdepresyjne oraz stabilizujące nastrój również, poza poprawą stanu psychicznego i leczeniem choroby afektywnej, mogą poprawić efekty leczenia alkoholizmu (w postaci redukcji głodu alkoholowego czy redukcji picia), o ile dana osoba faktycznie cierpi na tzw. dużą depresję lub chorobę dwubiegunową. U uzależnionych osób, które doświadczają jedynie przejściowych objawów spadku nastroju w przebiegu abstynencji alkoholowej stosowanie LPD może być niewskazane – ostateczną decyzję o farmakoterapii rzecz jasna podejmuje psychiatra lub inny specjalista.
Przygotował dr hab. n. med. Marcin Siwek