Obecność poważnej, przewlekłej choroby somatycznej, wiążącej się z bólem, inwalidztwem, koniecznością opieki lub pielęgnacji, czy perspektywą bliskiego schyłku życia, staje się źródłem cierpienia oraz ryzyka rozwoju depresji i innych zaburzeń psychicznych nie tylko u samego chorego. Rosnąca liczba doniesień naukowych wskazuje, że obciążenie wynikające z tego typu sytuacji w sposób poważny oddziałuje również na opiekunów ciężko chorego pacjenta. W jednym z badań opublikowanych w 2017 roku (autorstwa Ayabakan-Cot D i wsp.; Journal of Balkan Union of Onkology), obejmującym 150 opiekunów (głównie krewnych) pacjentów cierpiących na nowotwory złośliwe, 58% badanych osiągnęło w Inwentarzu Depresji Becka (BDI) (patrz: Skala Depresji Becka) wyniki sugerujące obecność depresji, z czego u 33,4% punktacja BDI wskazywała na nasilenie umiarkowane lub ciężkie objawów depresyjnych. Ponadto nasilenie depresji było skorelowane ze znaczącym spadkiem jakości życia. W kolejnym badaniu z 2017 roku (autorstwa: Trevino i wsp.; Psychooncology) analizie poddano 540 opiekunów pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową i 9282 osób z populacji ogólnej. Wykazano, że osoby opiekujące się swoimi bliskimi chorymi na raka odznaczały się – w porównaniu do populacji ogólnej: ponad 7 razy większym prawdopodobieństwem diagnozy pierwszego epizodu depresji, 3 razy wyższym ryzykiem występowania zespołu lęku uogólnionego oraz 2,5 raza częściej cierpiały na współwystępowanie depresji i lęku uogólnionego. Z kolei w przeglądzie systematycznym badań dotyczących zaburzeń snu, przeprowadzonym przez Maltby i wsp. (2017, Pallitive and supportive care), aż u 72% opiekunów pacjentów z zaawansowanym nowotworem złośliwym, występowały zaburzenia snu o nasileniu od umiarkowanego do ciężkiego, a średni czas snu ulegał redukcji o około 44%.
Dane te pokazują, że zdrowie psychiczne osób zajmujących się swoimi bliskimi, cierpiącymi na raka, powinno być monitorowane i – jeśli jest to uzasadnione – objęte należytą diagnostyką oraz opieką specjalistyczną psychologa lub psychiatry. Smutek, anhedonia (patrz: Anhedonia), zmęczenie, lęk czy bezsenność (patrz: Leczenie bezsenności) nie powinny być traktowane wyłącznie jako zrozumiała i nieunikniona reakcja na trudną sytuację życiową, wynikającą z ciężkiej choroby w rodzinie. W przypadku przewlekania się lub nasilania, mogą być one objawami rozwijających się zaburzeń psychicznych, które można i trzeba skutecznie leczyć, aby nie stawały się źródłem dodatkowego cierpienia i niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych i życiowych.