Zaburzenia funkcji układu moczowego nie są powszechnym problemem w trakcie terapii przeciwdepresyjnej, jednak kiedy się pojawiają, mogą mieć one uciążliwy i nieprzyjemnych charakter, a czasem – groźne następstwa.
Najczęściej i z największym nasileniem wystąpić mogą one w trakcie terapii tzw. trójpierścieniowymi lekami przeciwdepresyjnymi (np. amitryptylina, doksepina, klomipramina) i wynikają z działania antycholinergicznego, tj. blokady receptorów muskarynowych przez te leki. Na skutek tego mechanizmu u obojga płci mogą pojawić się problemy z oddawaniem moczu (głównie rozpoczęciem mikcji), natomiast u mężczyzn z przerostem gruczołu krokowego, może dojść nawet do zatrzymania moczu. Ostre zatrzymanie moczu jest stanem bardzo poważnym i wymaga pilnego zgłoszenia się do urologa, lekarza POZ lub placówki SOR. Problemy z rozpoczęciem mikcji i oddawaniem moczu mogą się zdarzyć również po lekach nowej generacji – takich jak: duloksetyna, wenlafaksyna, reboksetyna, fluoksetyna, fluwoksamina; aczkolwiek są tutaj zjawiskiem nieporównywalnie rzadszym, mają zwykle dużo mniejsze nasilenie i bardziej są wyjątkiem niż regułą. Poza ww. działaniami opisywano również sporadyczne przypadki występowania nietrzymania moczu lub uczucie nieprzyjemnego parcia na pęcherz w trakcie terapii duloksetyną lub wenlafaksyną.
Każdy przypadek niepokojących objawów ze strony układu moczowego, których pojawienie się zbiega się w czasie z wdrożeniem leku przeciwdepresyjnego lub innego leku psychotropowego, powinien zostać zgłoszony prowadzącemu lekarzowi psychiatrze, w celu oceny związku przyczynowo-skutkowego oraz wdrożenia odpowiedniego postępowania (np. zmiany w zakresie schematu leczenia i/lub skierowania na konsultację urologiczną, czy ginekologiczną).