Wyrażenie wdzięczności i serdeczności przy okazji świąt może być poruszającym, podnoszącym na duchu doświadczeniem. Dlaczego jednak ograniczać się do jednej czy dwóch okazji w roku? Znacznie lepiej i zdrowiej wprowadzić je w codzienność. Coraz liczniejsze badania wskazują, że regularne pozytywne interakcje z ludźmi, szczególnie te uwzględniające wyrażanie wdzięczności, wzmacniają poczucie szczęścia i obniżają poziom smutku. Badacze wyróżnili nawet specjalne, skuteczne w tym zakresie techniki, które stanowią antidotum na objawy depresji:
• Wizyty wdzięczności – wyślij list (mail lub lepiej list tradycyjny) lub złóż osobistą wizytę osobie, której jesteś za coś wdzięczny, a masz poczucie że nie dałeś temu w pełni wyrazu. Dokładnie wyraź lub opisz to za co jesteś wdzięczny.
• Trzy dobre rzeczy – pod wieczór danego dnia pomyśl o trzech dobrych rzeczach które dziś Ci się przydarzyły, za które możesz być wdzięczny, nawet jeśli to drobiazgi. Pomyśl jak do nich doszło?
• Liczenie serdeczności – licz i odnotuj każdy akt serdeczności który spotkał Cię ze strony innych, lub który był Twoim udziałem wobec innych. Nie chodzi o to by zostać w tym zakresie księgowym, raczej by dostrzec i docenić te ulotne, piękne chwile.
• Podarunek czasu – wręcz przynajmniej trzy podarunki czasu tygodniowo, poprzez skontaktowanie się/spotkanie z osobami, które są dla Ciebie bliskie.
• Coś się kończy, coś się zaczyna – napisz o wydarzeniu z tego tygodnia, kiedy coś pozornie przykrego doprowadziło do niespodziewanych, pozytywnych skutków.
Badacze wskazują, że powyższe techniki przesuwają nasze myślenie z negatywnych rezultatów ku pozytywnym, wzmagają uwalnianie „hormonów szczęścia” – dopaminy, serotoniny i oksytocyny oraz wzmacniają trwałe więzi międzyludzkie. Kluczem do ich przeciwdepresyjnego działania jest uczynienie z nich nawyku i wprowadzenie ich w codzienność.
Opracował dr n. med. Grzegorz Mączka