Od lat prowadzone są badania i obserwacje mające na celu identyfikację cech klinicznych, które mogły by wskazywać na zwiększone ryzyko choroby afektywnej dwubiegunowej. Badania takie są istotne ponieważ zaburzenie to – ze względu na różnorodność obrazu klinicznego i podobieństwo do innych chorób i zespołów (takich jak np. depresja nawracająca, zaburzenia psychotyczne, zaburzenia lękowe, czy zaburzenia osobowości), stanowi poważne wyzwanie diagnostyczne i często jest źródłem pomyłek diagnostycznych. Z tego powodu właściwe rozpoznanie niejednokrotnie stawianie jest dopiero po wielu latach nieodpowiedniego leczenia. W ostatnim czasie rośnie liczba doniesień sugerujących, że depresja poporodowa może stanowić czynnik ryzyka lub też być jedną z ekspresji klinicznych zaburzeń dwubiegunowych.
W nurt tych obserwacji wpisuje się badanie przeprowadzone przez zespół Zakładu Zaburzeń Afektywnych Katedry Psychiatrii UJ CM w Krakowie (w tym jednego ze specjalistów Centrum Dobrej Terapii – dr hab. n. med. Marcina Siwka). Objęto nim grupę 434 kobiet po porodzie – 15,2% z nich uzyskało wynik w Edynburskiej Skali Depresji Poporodowej (ESDP), wskazujący na możliwą obecność depresji (≥13 punktów), a 23,7% wynik ≥ 7 punktów w Kwestionariuszu Zaburzeń Nastroju (KZN), sugerujący obecność spektrum zaburzeń dwubiegunowych. Co istotne, odsetek osób, które uzyskały wyniki w KZN wskazujące na dwubiegunowość był istotnie większy w podgrupie kobiet u których wynik ESDP wskazywał na depresję poporodową (38%), w porównaniu do kobiet bez depresji (21%). Wyniki te sugerują, że depresja poporodowa powinna wiązać się ze zwiększoną czujnością diagnostyczną i pogłębieniem wywiadu w kierunku wykluczenia lub potwierdzenia choroby dwubiegunowej.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie: Revista Brasileira de Psiquiatria